Gry PC

Gnomoria – recenzja gry

Czy chciałbyś zagrać w bardziej przejrzyste, mniej skomplikowane, ale równie wciągające Dwarf Fortress? A może lubisz sandboxowe strategie, gdzie ekonomia i walka liczą się tak samo? Jeśli tak to wejdź i przeczytaj co kryje się pod nazwą Gnomoria.

Gnomoria – klon krasnoludów?

Patrząc na Gnomorię od razu myśli się ‚ Dwarf Fortress’ i ma się po części rację. Gra jest bardzo podobna to Twierdzy Krasnoludów, lecz ma to czego brakuje Dwarf’owi, oprawę graficzną. Oczywiście co dociekliwszy może powiedzieć, że przecież krasnoludy jak najbardziej mają oprawę graficzną, tak zgadza się, lecz jest ona tekstowa. W Gnomorii jest rzut izometryczny i przyjemna dla oka grafika. Sama rozgrywka opiera się na podobnych zasadach działania, tyle, że zasady te są uproszczone co wcale nie znaczy, że gra jest łatwa.

Pierwsze gnomy za płoty.

Pierwszy rzut oka będąc już w grze, jest miło i przytulnie.Do uszu dobiega dosyć wibrująca muzyka rodem ze starych gier na Atari. Szybko sprawdzam gdzie są opcje wyłączenia dźwięku, znalazłem i od razu pierwsza miła niespodzianka. Jest nią opcja zmiany stylu muzyki z Classic na Orchestral. Co za ulga, wreszcie coś co przyjemnie brzmi. Ogromy plus dla twórców, że pomyśleli o różnych gustach muzycznych graczy. Menu drobne, zwięzłe i przejrzyste tak jak być powinno. Czas na wybór nazwy gnomowego królestwa, wielkość mapy i poziom trudności. Generowanie mapy. Mimo prostej grafiki i małej wielkości gry (ok 200mb) teren na którym mam grać dość długo się generuje. Wreszcie jest, można zaczynać swoją przygodę. Oczom ukazuje się zielona kraina podzielona na bloki a po środku stadko Gnomów. Przez chwilę pomyślałem, że gram w Dwarf Fortress.

Zakładamy gnomową osadę.

Zakładanie nowej osady jest niezwykle proste. Dostajemy do dyspozycji bardzo dobry i intuicyjny interfejs (który możesz zobaczyć na obrazkach). Po kilku minutach zabawy można bez problemu znaleźć wszystko co nam potrzeba. Gnomowi osadnicy to proste w funkcjonowaniu istoty. Wystarczy dać jeść i pić z czego najbardziej lubią wino i piwo. Z miejscem do spania też nie ma większego problemu bo Gnomy to twarde sztuki i zasną dosłownie wszędzie. Nie znaczy to, że gnomom nie należy się wygodne łóżko, dzięki niemu  jest on wyspany i chętny do pracy. Możemy zbierać drewno, jabłka, truskawki i bawełnę, a do tego siać zboże. Górnicy kopią szybko pierwsze jamy. Profesji jest mnóstwo, lecz mniej niż w wspomnianym DFie . Budowa przebiega sprawnie. Wszystko co robimy opiera się na kilku klawiszach i myszce. Jest co kopać bo aż 102 poziomy pod poziomem morza. Gra nie oferuje nam tak bogatej historii i tak szczegółowych opisów jak w DF, ale i tak jest ciekawie. Ogarnąłem jak grać o wiele szybciej niż w Dwarfach i myśle, że niedoświadczony gracz również szybko się odnajdzie. W miarę jak rośnie nam osada tak i rosną w siłę przeciwnicy. Trzeba się nastawić na porażkę. Hordy przeciwników będą nas nękać aż do skutku. Czas zakładać nową osadę.
5,99 € – tyle kosztuje gra na platformie Steam. Gra która potrafi wciągnąć, bardzo wciągnąć. Gra która jest wyzwaniem i która wymaga myślenia. Wciąż rozwijana i dopracowywana. trochę ponad 24 zł za grę w którą będziesz grać o wiele, wiele dłużej niż w wysokobudżetówki, która, gwarantuje, nie znudzi Ci się. Jeśli jesteś fanem takich gier to nie masz na co czekać. Gnomy są świetnym sposobem na nudę. Z niecierpliwością czekam na pełną wersję gry.  Jeśli nie jesteś pewny tego czy kupić zawsze możesz ściągnąć demo. Ja nie żałuje kupna i pisząc to nie mogę się doczekać kiedy znowu zagłębie się, i to dosłownie, w świat Gnomori.

Dodaj komentarz